Rhyme i Sachs po raz 11

Korzystając ze zwolnienia chorobowego, postaram się ponadrabiać w tym tygodniu zaległości rozmaitego autoramentu, w tym także blogowe, bo zdaję sobie sprawę, że trochę tu ostatnimi czasy pustawo. No, nie rozdwoję się, nie dam rady czytać dwóch książek jednocześnie. Już nie:( W każdym razie do recenzji miałam niedawno Kolekcjonera skór Deavera. Jest to powieść, co do której po lekturze mam mieszane uczucia. Szczegółowo dałam im wyraz tutaj. A wy czytacie jeszcze ten cykl? Czytacie powieści Deavera o Kathryn Dance? Co sądzicie o jego twórczości z ostatnich lat?

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s