Pochłonęłam Drooda

Jako i wy uczyńcie, bo to, jak wspaniała jest ta powieść i na ilu poziomach, jest wprost niepojęte. Nawet napisałam na jej temat kilka słów, mam nadzieję, zachęcających, choć nie oddają nawet ułamka tego, czym ta powieść jest naprawdę. Simmons należy do tych autorów, których książki się przeżywa. Tę też trzeba przeżyć samodzielnie.